niedziela, 30 grudnia 2012

Swiss Nature- Krem na dzień do cery suchej i wrażliwej od Zepter


Krem nawilżający to dla mnie podstawa pielęgnacji. Zarówno na co dzień - pod makijaż, jak i w leniwy weekend, kiedy na mojej twarzy nie ma ani grama podkładu. Dlatego nieustannie poszukuje tego idealnego kremu, który nawilży moją suchą skórę, będzie lekki i nie będę odczuwała po nim efektu zbyt dużego napięcia skóry. Po wypróbowaniu kremu  Szwajcarskiej marki Swiss Nature wydaje mi się, że jestem coraz bliżej znalezienia ideału.



Co obiecuje producent ?
Doskonały, szybko wchłaniający się, jedwabisty krem, który nawilża, odżywia, chroni i zmiękcza skórę przez cały dzień. Krem na dzień Swiss Nature jest idealnym podkładem pod codzienny makijaż, chroniącym skórę przed promieniami UV-A i UV-B.

Swiss Nature - linia do pielęgnacji skóry na bazie ekstraktów z szarotki alpejskiej. Ekstrakt ze świeżej szarotki stanowi koktajl antyoksydacyjnych oraz ujędrniających substancji, które chronią przed wolnymi rodnikami wytworzonymi przez promienie UV, dym oraz zanieczyszczenie środowiska.





Moja opinia:
Mimo, że do wypróbowania miałam tylko próbkę jaką dostałam z moim grudniowym SHINYBOX - krem wywarł na mnie duże wrażenie. Dla mnie jest idealny. Lekki krem o delikatnym zapachu, szybko się wchłania i bardzo dobrze nawilża, przy czym nie zostawia tłustej warstwy na twarzy - dlatego jest idealny pod makijaż. Już po 2 aplikacjach kremu twarz jest wyraźnie nawilżona, odżywiona i miękka. Krem jest bardzo wydajny, ponieważ próbka 5 ml wystarczyła mi, aż na 3 dość obfite aplikacje.  I choć cena jest dość wysoka z pewnością skuszę się na zakup całego opakowania.

Krem dostępny na rynku jest zamknięty w wygodnej stojącej tubce.

Chwalę za:
- bardzo dobry i długotrwały efekt nawilżenia
- wydajność

Ganię za:
- dość wysoką cenę za taką pojemność

Pojemność - 50 ml
Cena - ok 64 zł


Skład:

wtorek, 18 grudnia 2012

Delia FREE SKIN - Baza pod makijaż wygładzająca i przedłużająca trwałość makijażu


W grudniowej przesyłce od SHINYBOX znalazłam pełnowymiarowe opakowanie bazy pod makijaż FREE SKIN wygładzającej i przedłużającej trwałość makijażu, marki Delia. Nigdy wcześniej nie spotkałam się z tym produktem, dlatego szybko zaczęłam jej test :)



Co obiecuje producent ?
Baza pod makijaż FREE SKIN została opracowana specjalnie z myślą o zdrowej, pięknej cerze. Delikatna formuła FREE SKIN nie blokuje porów i umożliwia oddychanie komórek skóry, dzięki czemu cera uzyskuje świeży i naturalny wygląd. Unikatowe połączenie składników aktywnych, gwarantuje rewelacyjny efekt na skórze:
- formuła SME (Stay-on MakeUp Efect) - zapewnia trwały makijaż oraz aksamitną gładkość skóry
- kwas hialuronowy - intensywnie nawilża
Baza FREE SKIN doskonale rozprowadza się na skórze pozostawiając ja aksamitnie gładką i intensywnie rozświetloną. Stanowi bardzo dobry podkład pod makijaż, przedłużające jego trwałość.



Moja opinia:

Podchodziłam do tej bazy z pewnym dystansem i brakiem przekonania. Moja ulubiona baza pod makijaż jest bazą sylikonową, a kremowej bardzo dawno nie stosowałam. Baza zamknięta jest w wygodnym stojącym opakowaniu wyposażonym w poręczną pompkę. Jedno naciśnięcie to porcja w sam raz na jedną aplikację na twarz i szyję. Baza marki Delia ma gęstą, kremową konsystencję, którą łatwo się nakłada i rozprowadza. Ma delikatny, niechemiczny zapach. Po nałożeniu na twarz dość szybko się wchłania, a skóra jest nawilżona i wygładzona. Niestety po nałożeniu podkładu, lub sypkiego pudru na mojej twarzy widoczne już po chwili są "suche skórki". I dla mnie to zdecydowany minus tej bazy. Jednak jeśli chodzi o przedłużenie trwałości makijażu - zgadzam się z producentem. Dzięki użyciu bazy Free Skin makijaż utrzymuje się na skórze dłużej. Podsumowując bazę polecam osobą, które nie mają wyjątkowo suchej skóry, bo nawilża w stopniu umiarkowanym, ale z jej pomocą makijaż utrzyma się zdecydowanie dłużej niż bez. Ja jednak pozostanę wierna mojej bazie pod makijaż marki SEPHORA.


Chwalę za:
- duże opakowanie w niskiej cenie
- wydajność
- przedłużenie trwałości makijażu

Ganię za:
- niewielkie nawilżenie

Pojemność - 55 ml
Cena - 20-23 zł

Przypominam też o super kosmetycznym rozdaniu na blogu Otulona zapachem :)

poniedziałek, 17 grudnia 2012

Ziaja - Maska nawilżająca z glinka zieloną

Dzięki nadmiarowi wolnego czasu przed Świętami, mogę wreszcie (przez te 2 tygodnie) dbać o siebie tak jak bym chciała, bo mam na to czas. Moje włosy są odżywione jak nigdy, ciało systematycznie nawilżane i zawsze mam dokładnie i ładnie pomalowane paznokcie. Znalazłam też czas na regularne nakładanie maseczki z zieloną glinką na moją suchą skórę twarzy. Ale czy było warto?


Co obiecuje producent ?

 -Intensywnie nawilża naskórek. Glinka zielona nawilżająca - naturalny surowiec z grupy minerałów ilastych, źródło mikroelementów: głównie krzemu (około 35%), glinu (około 13%), żelaza (około 4,5%), magnezu (około 3%) oraz wapnia ( około 19%).
- Przyspiesza regenerację skóry. ECO-certyfikowany olej Canola - bogaty w fitosterole, tokoferole oraz kwasy tłuszczowe. Doskonale odżywia i zmiękcza naskórek. ECO-certyfikowane glicerydy kokosowe - źródło NNKT bogatych w kwasy omega3 i omega6 niezbędnych do prawidłowego funkcjonowania skóry. Zapewniają wysoką efektywność ochrony warstwy lipidowej naskórka.
prowitamina B5 - aktywnie nawilża oraz skutecznie regeneruje podrażniony naskórek.
- Skutecznie wygładza naskórek. Ekstrakt z owoców drzewa Tara-  bogaty w oligosacharydy, zapewnia długotrwałe nawilżanie skóry. Tworzy naturalny film wzmacniający barierę hydrolipidową w efekcie doskonale wygładza naskórek.



Moja opinia:
Mam dość suchą skórę twarzy, więc od maski nawilżającej, co oczywiste oczekuje przede wszystkim nawilżenia. I po tej maseczce faktycznie odczuwam przyjemne nawilżenie i odżywienie. Skóra od razu po zmyciu jest miękka, gładka i przyjemna w dotyku. Jednak mimo regularnego stosowania przez ostatni tydzień (3 razy w tygodniu) to przyjemne odczucie nawilżenia odczuwa się tylko przez 2-3 godziny od zmycia maseczki. Już kilka godzin później moja skóra znów staję się sucha. Dlatego nie w pełni mnie zadowala efekt.
Maseczka ma przyjemny zapach, jest wydajna (przy nałożeniu warstwy umiarkowanej grubości jedna saszetka wystarcza na dwie aplikacje) i ma gęstą konsystencję. Łatwo się nakłada i nie spływa z twarzy. Po 10 minutach maseczka zaczyna minimalnie twardnieć i nieco ściągać skórę, ale nie jest to nieprzyjemne. Łatwo się zmywa.

Chwalę za:
- wydajność i konsystencję
- cenę
- dostępność w prawie każdej drogerii

Ganię za:
- krótki efekt nawilżenia

Pojemność - 7 ml
Cena - 1,50-2,00 zł

Skład:
 Aqua, Canola Oil, Cetearyl Ethylhexanoate, Illite, Octyldodecanol, Glyceryl Stearate, PEG-100 Stearate, Glycerin, Cetyl Alcohol, Hydrogenated Coco-Glycerides, Caesalpinia Spinosa Gum, Dimethicone, Polyacrylamide, C13-14 Isoparaffin, Laureth-7, Titanium Dioxide, Panthenol, Phenoxyethanol, Methylparaben, Propylparaben, 2-Bromo-2-Nitropropane-1, 3-Diol, Diazolidinyl Urea, Parfum, Citric Acid, Cl 42090 (FD&C Blue No.1)

sobota, 15 grudnia 2012

Rozdanie u Otulonej Zapachem

Na blogu www.otulonazapachem.blogspot.com rozpoczęło się kilka dni temu super rozdanie. Można wylosować 1 z 4 ciekawych i dużych zestawów, a wartość pierwszej nagrody to aż 150 zł. W skład zestawów wchodzą m.in. próbki perfum, kremy, lakiery do paznokci, błyszczyki, mydełka.


Po więcej szczegółów zapraszam tutaj - klik. Rozdanie trwa do 10 stycznia 2013 r. 

Grudniowy ShinyBox


Wczoraj wieczorem kurier przyniósł mi mój pierwszy ShinyBox. Przesyłka dotarła szybko i sprawnie a jej zawartość "na pierwszy rzut oka" mnie nie zawiodła. 



W pudełku znalazłam: 
- Zepter krem na noc do cery suchej i wrażliwej
- Zepter krem na dzień do cery suchej i wrażliwej
- Dermedic szampon do włosów chroniący skórę - produkt pełnowymiarowy
- Delia baza pod makijaż - produkt pełnowymiarowy
- Delia baza pod mascarę - produkt pełnowymiarowy
- Annabelle Minerals: róż mineralny, korektor mineralny, podkład mineralny rozświetlający, podkład mineralny matujący

Myślę, że w pierwszej kolejności uda mi się wypróbować bazę pod makijaż, bazę pod tusz i kosmetyki mineralne. Recenzje tych produktów pojawią się na blogu w ciągu kilku najbliższych dni :)

Jeśli też chcecie otrzymać pudełko ShinyBox za darmo musicie zalogować się na stronie http://shinybox.pl/?ref=f7aa5e4  i zbierać ShinyStars, lub zamówić je za 49 zł na stronie ShinyBox.pl 

wtorek, 11 grudnia 2012

Nocny Eliksir - Loreal Elvital Re-Nutrion


Moje włosy nienawidzą takiej pogody - zimno, wieje, co chwile leci z nieba jakiś śnieg, albo deszcz ze śniegiem. Do tego niestety dla własnego zdrowia muszę męczyć je kurtką z wysokim kołnierzem, czapką i szalikiem. Żeby tak całkiem się na mnie nie obraziły przez okres zimowy funduje im 2-3 razy w tygodniu nocą terapię Nocnym Eliksirem -  Loreal Elvital Re-Nutrition.



Co obiecuje producent ?

Dzięki Elseve Re-Nutrition, włosy stają się sprężyste, odzyskują elastyczność, kształt i jedwabistość. L'oreal Elseve Re-Nutrtion sprawia, że włosy są niewiarygodnie jedwabiste, pełne życia, i miękkie na długo. ELVIVE Re-Nutrition z mleczkiem pszczelim regeneruje suche włosy przez wniknięcie w włókna włosów niezbędnych substancji odżywczych. Włosy odzyskują elastyczność, połysk oraz stają się bardziej jedwabiste w dotyku. Delikatna konsystencje kremu połączona z mleczkiem pszczelim i kwiatowym zapachem zapewni twoim włosom niezbędną ochronę. Mleczko Pszczele to bardzo rzadki składnik naturalny, zawierający wyjątkowo skoncentrowaną dawkę niezbędnych składników odżywczych (węglowodany, lipidy, białka, aminokwasy, witaminy, pierwiastki śladowe). 

Moja opinia:

Mój faworyt dla przesuszonych zimną włosów. Łatwy w użyciu i szybki w działaniu. 2-3 razy w tygodniu nakładam na całą długość włosów porcję wielkości orzecha włoskiego (mam grube, gęste i długie włosy) - czasem stosuje na włosy mokre, jednak częściej na suche (bez znaczenia dla działania). Eliksir sprawia, że moje włosy są dobrze odżywione -  gładkie, lśniące i miękkie w dotyku. Jak na preparat stosowany bez spłukiwania Evital Re-Nutration jest lekki, nie obciąża zbytnio włosów, ale wystarczająco żeby ujarzmić puszące i elektryzujące się włosy. Duży plus za bardzo szybkie wchłanianie i brak śladów na poduszce. Odżywka ma kremową, dość gęstą konsystencję, którą łatwo się aplikuje i bardzo przyjemny miodowy, nieco słodki zapach.



Nocny Eliksir Elvital zamknięty został w wygodnej stabilnej tubie z pompką do dozowania. Jedynym minusem jest zasychanie produktu w otworze przy dłuższym nieużywaniu. Trzeba wtedy pierwszą część porcji preparatu wyrzucić - masa jest zaschnięta, twarda i ciężko ją wmasować we włosy.

Chwalę za:
- skuteczne wygładzenie i odżywianie włosów
- zapobieganie puszeniu i elektryzowaniu włosów
- szybkie wchłanianie
- niesamowity zapach

Ganię za:
- trudność w zdobyciu (nie widziałam nigdzie w Polsce, poza Internetem)

Pojemność - 150 ml
Cena -  15-25 zł

Skład:

wtorek, 4 grudnia 2012

Ochronna i nawilżająca odżywka do włosów w spray'u Henna WAX Pilomax

Jesień i zima to zły czas dla moich włosów. Szczególnie, gdy akurat uda mi się je znacząco zapuścić (czyt. za łopatki :) ). Wiadome jest, że ciągłe związywanie włosów im nie służy, a rozpuszczone łatwo się plączą na wietrze. Do tego jeszcze deszcze, śnieg, mróz na zewnątrz, suche powietrze kaloryferów i ciągłe zakładanie i ściąganie czapki. Delikatnie mówiąc już teraz moje włosy odczuły przykre następstwa jesieni i zimy. Postanowiłam walczy z nimi za pomocą odżywki do włosów zniszczonych marki Pilomax, która ma je nawilżyć i chronić.




Co obiecuje producent?

Polecana do włosów suchych, matowych, trudno układających się. Często narażonych na niekorzystne działanie ciepła. Zawiera: pantenol i witaminę E. Łagodzi podrażnienia skóry głowy wywoływane substancjami podrażniającymi (zanieczyszczeniem środowiska i zabiegami fryzjerskimi), nawilża włókno włosowe, ułatwia układanie, zmniejsza ich skłonność do rozdwajania, a także poprawia stan uszkodzonych włosów i pogrubia je.




Moja opinia:


Efekt nawilżenia jest widoczny od razu po zastosowaniu. Włosy stają się miękkie, gładsze i bardziej lśniące. Dodatkową zaletą odżywki jest ochrona przed gorącym powietrzem suszarki i prostownicą. Po nałożeniu na wilgotne włosy i wysuszeniu włosy nie puszą się i są bardziej odporne na wilgotność powietrze. Ponadto zdecydowanie łatwiej je rozczesać, co szczególnie ważne przy włosach takich jak moje - długich i grubych. Odżywka nie obciąża włosów i bardzo przyjemnie pachnie. Nie zauważyłam, żeby pogrubiała włosy, bo moje są już wystarczająco grube.

Ochronna odżywka Henna Wax dostępna jest w poręcznej buteleczce z dozownikiem. Opakowanie, jak na kosmetyk trochę zbyt zwyczajne.Może wynika to z faktu, że odżywkę można dostać przede wszystkim w aptekach.

Chwalę za:
- nawilżanie
- ułatwianie rozczesywania
- mniejszą podatność na puszenie i elektryzowanie
- przyjemny zapach


Ganię za:

- problem ze znalezieniem (głównie apteki i sklepy internetowe)


Pojemność - 150 ml
Cena - ok 20 zł



Skład :

Aqua (Water), Cetrimonium Chloride, Polyquaternium-11, Amodimethicone, Polysorbate 20, Dimethicone Copolyol, Parfum (Fragrance), Panthenol (Pro Vitamin B5), Trideceth-12, Tocopherol Acetate (Vitamin E), Benzyl Alcohol, Methylchloroisothiazolinone, Methylisothiazolinone, Linalool, Hexyl Cinnamal

poniedziałek, 3 grudnia 2012

Peeling do ciała Lirene Głębokie Nawilżanie

Peeling do ciała Lirene ma od jakiegoś czasu stałe miejsce w mojej łazience i chociaż nie każdej z Was musi odpowiadać, moje serce zdobył swoim zapachem i delikatnymi drobinkami.


Co obiecuje producent?
Przeznaczony jest dla skóry suchej i normalnej, która potrzebuje odświeżenia i nawilżenia. Peeling aktywnie myje skórę, a także nawilża, przywracając jej naturalną hydro-równowagę. Drobne ziarna delikatnie, ale skutecznie złuszczają obumarłe komórki naskórka. Skóra staje się aksamitnie gładka oraz na nowo odzyskuje jędrność i elastyczność i zdrowy koloryt. Zawartość składnika silnie nawilżającego skórę – Moist 24 – wzmacnia naturalną barierę ochronną skóry i ogranicza utratę wody z naskórka.

Moja opinia:

Myjący peeling drobnoziarnisty ma urzekający  świeży morski zapach, który pozostaje na skórze jeszcze przez długi czas po użyciu. Drobinki peelingu choć są spore jak na peeling drobnoziarnisty, są naprawdę delikatne, chociaż przy regularnym stosowaniu dają naprawdę dobre efekty.


Gęsty, niebieski żel łatwo się rozprowadza, wytwarzając na skórze przyjemną i delikatną pianę, która ma doskonałe właściwości myjące, dlatego z powodzeniem można nim zastąpić żel pod prysznic. Produkt łatwo się spłukuje. Po użyciu skóra jest wyraźnie wygładzona i nawilżona, ale bez tłustej warstwy.




Peeling dostępny jest w klasycznej stojącej tubie , którą dobrze trzyma się nawet mokrymi rękami. Tuba wyposażona została w wytrzymałe zamknięcie (jeszcze nie zdarzyło mi się, żeby zatrzask się urwał) z wygodnym dozownikiem. Plusem jest także przeźroczyste opakowanie, dzięki czemu wiemy ile zostało nam jeszcze produktu.

Chwalę za...
- delikatne, nawilżające drobinki

- zapach
- wygodne opakowanie
- adekwatną cenę do jakości produktu

Ganię za...
- małą wydajność, bo chciałabym go mieć zawsze :)


Pojemność - 200 ml

Cena - 12-14 zł


Skład:
Aqua, Sodium Laureth Sulfate, Polyethylene, Cocamidopropyl Betaine, Acrylates/C10-30 Alkyl Acrylate, Crosspolymer, Triethanolamine. Xanthan Gum, Disodium EDTA, Glycerin, Gossypium Herbaceum (Cotton) Seed Oil, Imperata Cylindrica Root Extract, Sodium Hyaluronate, PEG-8, Carbomer, Methylparaben, Methylchloroisothiazolinone, Methylisothiazolinone, Parfum, Limonene, Benzyl Salicylate, Benzyl Alcohol, Linalool, CI 42090

LinkWithin

Related Posts Plugin for WordPress, Blogger...